14 marca 2025
Czy płacąc za mieszkanie, można zostać bez dachu nad głową? Historia Pani Kazimiery pokazuje, że w Polsce jak najbardziej. Pomimo wpłacenia ponad 400 tys. zł za mieszkanie, kobieta nie otrzymała swojego lokalu – zamiast tego dostała pismo od dewelopera RW Osiedle Laguna, z którego wynika, że firma jest objęta egzekucją komorniczą. Mieszkanie, które miało być jej domem, może trafić na licytację, a ona sama zostaje zmuszona do walki o odzyskanie swoich pieniędzy – nie wiadomo, czy i kiedy to się stanie. Deweloper działa na rynku pod nazwą Republika Wnętrz, a jednocześnie prowadzi nową inwestycję Osiedle Brylantowa 10 we Wrocławiu.
12 marca 2025
Zemsta dewelopera na p. Kazimierze Wijatyk, samotnej matce, dla której mieszkanie stanowiło podstawę do stworzenia prawdziwego domu dla siebie i dziecka.
04 marca 2025
Kupno własnego mieszkania to dla wielu rodzin, a zwłaszcza samotnych matek, jeden z najważniejszych kroków w życiu. Jest to inwestycja w bezpieczeństwo, stabilność i przyszłość dziecka. Niestety, w Polsce nie brakuje przypadków, w których deweloperzy wykorzystują luki prawne, zostawiając klientów z niczym – bez mieszkania i bez pieniędzy. Takie sytuacje nie tylko podważają zaufanie do branży nieruchomości, ale również pokazują dramatyczny brak ochrony konsumenta przez instytucje państwowe.
26 lutego 2025
Podczas konferencji Biura Rutkowski, która odbyła się 26 lutego 2025 roku we Wrocławiu, ujawniono nowe, wstrząsające informacje dotyczące śmierci 25-letniego Ukraińca, Dmytro Nikiforenki. Śledztwo wykazało, że wrocławski ratownik medyczny Konrad K. mógł przyczynić się do tragedii, stosując brutalne środki przymusu. Na konferencji poruszono także sprawę samotnej matki oszukanej przez dewelopera, który mimo problemów finansowych kontynuuje nowe inwestycje, podczas gdy komornik blokuje jej prawa do nieruchomości. Szczegóły obu spraw wstrząsnęły opinią publiczną.
18 października 2019
W stanie upojenia alkoholowego znajdował się kierowca osobowej hondy, który poruszał się samochodem po jednej z podwrocławskich dróg. Mieszkaniec gminy Siechnice jechał niczym rodowity Anglik, czyli lewą stroną jezdni, za nic mając obowiązujące w Polsce przepisy. Po chwili okazało się, co było przyczyną tego zachowania. Mężczyzna miał prawie 3 promile alkoholu w organizmie, a tuż obok kierownicy spoczywała niedopita butelka wódki. 44-latkowi grożą teraz nawet 2 lata pozbawienia wolności.